wtorek, 8 listopada 2011

Serweta w dzwoneczki

Dzięki Wam skończyłam kolejną pracę na najbliższe święta.
To już druga serweta z tym motywem.
Pierwsza z nich miała dzwonki i kokardkę obrobione złotą nitką.
Tutaj chcę zrobić tak samo ale skleroza to skleroza i nie pamiętam jak to robiłam.
Zdjęcie też w jakiś magiczny sposób zaginęło...
Jednak serweta jest u teściowej w kraju i podpatrzę już w grudniu :)


WZÓR w komentarzach pod tym postem :)

Ja za chwilkę jadę na kawkę do Jaddis po raz pierwszy zobaczę Adasia już nie mogę się doczekać.
Wam też życzę miłego dnia.

Rozpiska nici
Na 14 rzędów poszła resztka z serwety na drutach
i cały motek kolejnej
Quality Crochet Therad
339m
Razem 21,242 km
           

12 komentarzy:

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena