Ludzie jakim cudem przegapiłam 1 niedzielę adwentu...?
Tak bardzo skupiłam się na praniu, upinaniu i krochmaleniu, że dopiero wczoraj usiadłam do zdobienia świec.
To jedna z moich najładniejszych serwet jednak od dawna nie mam do niej wzoru.
Gdyby jakaś dobra dusza miała w swoich zbiorach to chętnie go przygarnę w oryginale był biały:)
Do świec kupiłam 2 zestawy cyferek.
Było ich więcej, co sklep to ładniejsze ale nadal ćwiczę silną wolę w kupowaniu tylko tego co niezbędne:)
Jednak te serduszka chyba bardziej pasują do szaleństwa w czerwieni jakie mnie dotknęło w tym roku.
Miałam je pobielić, ale z tym zawsze zdążę w tym roku muszą zostać takie.
Za oknem brak śniegu co tutaj raczej o tej porze jest straszą anomalią.
Przez to jest ciemno i buro.
Jakoś nie czuć ducha zbliżających się świąt.
Za to mamy bilecik na prom i już nie mogę się doczekać wyprawy do kraju.
No dobra została mi jeszcze jedna firanka na okno do wykrochmalenia.
Resztę chyba zostawię na później bo już mnie palce bolą od szpilek:)
Miłego dnia Lacrima
Alez Ty masz talent,Marzenko!! Jak zwygle podgladam i podziwiam!!
OdpowiedzUsuńPięknie. Pomysły super .
OdpowiedzUsuńSame śliczności :)
OdpowiedzUsuńGdzieś widziałam zastosowanie wykałaczek zamiast szpilek.
OdpowiedzUsuńZawsze to jakaś alernatywa,gdyby Ci brakło.:)
Lacrimo znasz tyle technik,że nie wiem co powiedzieć...
Może ma @ , coś doszło...
Gorąco pozdrawiam.:)
No, no ślicznie :)
OdpowiedzUsuńcudownosci :)
OdpowiedzUsuńPięknie na tym okienku.
OdpowiedzUsuńFajna ta serwetka choć wolałabym ją w bieli lub ecru świeczki też mi się podobają :) Z tym kupowaniem tego co niezbędne to chyba wszystkim nam craftującym ciężko :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno żadna serwetka mi się tak nie spodobała, śliczna! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńFiu Fiu... jakie cuda..Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńU Ciebie już bardzo świątecznie, Ja jeszcze nie myślę o świętach
OdpowiedzUsuńWzoru nie mam za to mam masę zachwytu dla Twojej serwetki!!!!Cudo !!!! Ps .ja też jakoś nie czuję jeszcze klimatu Świąt.Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDzięki Aureli mam tan wzorek jesli są chętni to zapraszam na maila:)
OdpowiedzUsuńFajnie że spodobały się Wam moje drobiazgi.
Właśnie podawali w radiu że temperatura 12 stopni o 17 i to 29 listopada w Norwegii oststni raz była 150 lat temu.
Pozostały nam tylko dekoracje na śnieg nie ma co liczyć:(
Ściskam Lacrima
piękna ta serweta! zgaduję, że to na drutach? jeśli tak to wzór na nic mi się nie da, bo ja tylko szydełko ogarniam :(
OdpowiedzUsuńTa serweta jest boska, wzór genialny. Ja bardzo chętnie bym o niego poprosiła. Zgłoszę się na maila :)
OdpowiedzUsuńA pomysł z metalowymi serduszkami, bardzo mi się podoba
To jest pierwsza Twoja praca, którą zobaczyłam, zanim Cię poznałam. Może dziwnie to brzmi, ale tak było. Absolutnie mnie zachwyciła i w żaden sposób nie mogłam zrozumieć, jak to się robi. Do dziś ten wzór zachwyca :)Mam nadzieję, że znajdzie się życzliwa dusza, która ten wzór posiada.
OdpowiedzUsuńelkaj
Muszę jeszcze raz napisać, bo po długiej przerwie nareszcie udało mi się zamieścić komentarz na Twoim blogu, cud się stał :)
OdpowiedzUsuńelkaj
Prześliczna serweta i jakie urocze cyferki :)
OdpowiedzUsuńSerweta mnie zwaliła z nóg, szczęka leży na podłodze, jest piękna i to właśnie w tym kolorze mi się podoba, :)
OdpowiedzUsuńmoje zakazy zakupowe mają się tak, ze wczoraj weszłam po 2 m wstążki, a wyszłam...chyba będę męża wysyłać z karteczką...idę się pozbierać i do pracy, pozdrawiam
Tak tutaj świątecznie a ja muszę zwijać graty bo na święta wyjeżdżam a w domu remont będzie :(
OdpowiedzUsuńWysyłam :-), mam nadzieję, że to ta...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam te Twoje serwety, serweteczki itp.
Cieszę się ,że dopomogłam.:)
OdpowiedzUsuńGoraco pozdrawiam:)
Ta serweta jest po prostu cudna:)))Metalowe serduszka śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie