czwartek, 10 marca 2011

Romantycznie...

Miałam napisać to już 14 lutego ale jakoś zrezygnowałam :)
Jednak po prostu muszę pochwalić się praktycznością mojego męża...
Wszyscy wiedzą iż 14 luty to dzień zakochanych.
Większośc z Nas dostaje tego dnia kwiaty lub czekoladki.
Moja ślubna połowa też mi podarowała kwiaty i to cały bukiecik.


Jak stwierdził jest ich tutaj kilka.
Na swoje usprawiedliwienie miał to iż dzięki kominkowi i temperaturze przekraczającej 25 stopni nic żywego się nie utrzymuje.
Musiałam przyznać Mu rację bo kilka dni wcześniej dostałam od Niego cudne róże w moim ukochanym kolorze.


Padły po 2 dniach...
Pamiętacie co było 8 marca?
Dzień Kobiet czas na kolejny bukiet.
Ale nie, za ciepło w domu...
Nie zgadniecie co dostałam.
Skrzynie cudną skórzaną skrzynię!:)

Chodziłam koło niej od jakiegoś czasu ale troszkę droga była:)
A teraz jest moja i będzie stała w sypialni w Policach.
Tak więc sama nie wiem jest romantyczny czy nie?

17 komentarzy:

  1. No pewnie, że piękny kufer. Po biokach widać jakieś ozdobniki. A jakie tam skarby mieszkać będą....hmmmm?

    OdpowiedzUsuń
  2. Romantyczny bo pamięta i Cię słucha! Ja ostatnio miałam okazję być u ørelægen ("ucholekarz" - w dosłownym tłumaczeniu) w raz z moją nieromantyczną połową i pierwsze co zaznaczyłam że on chyba jest głuchy! Bo mnie nie słucha jak coś mówię - na szczęście lekarz miał poczucie humoru- a mąż ma słuch perfekcyjny - eh... to czemu nie słucha?! Jak mówię: "O! to jest ładne! To chcę!"
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. o tak, bardzo romantyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać że Twój mąż jest bardzo wsłuchany w Twoje potrzeby i widać, że słucha co do niego mówisz. Po prezentach jakie otrzymałaś widać od razu że chcę byś była szczęśliwa. Jednym słowem masz kochanego męża.

    OdpowiedzUsuń
  5. Romantyczno-praktyczny, czyli połączenie idealne :-))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow jakie piekne prezenty.
    Podstawka pod ksiazke jest niezwykle praktyczna i przydatna, wiem cos o tym bo tez posiadam:-)
    Pozdrawiam Cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. I romantyczny i praktyczny:-)
    To cenne bardzo.
    Fajny facet z Twojego męża.
    Prezenty super.
    Buziaki ślę.

    OdpowiedzUsuń
  8. No pewnie, że jest romantyczny i to jeszcze jak!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. jest bardzo,ale to bardzo romantyczny!!!..zapraszam do mnie!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj cholernie romantyczny... Kwiaty standard, wysiłku nie wymagają, zwłaszcza że w "święte dni" na rogach ulic pełno kwiaciarek z pękami róż czy tulipanów...
    Ale taki wymarzony nieoczekiwany prezent - Cuda masz a nie zwykłego męża!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Lacrimko to co teraz napisze, jest wynikiem moich doswiadczen z moim Mezem:
    TWOJ MAZ KOCHANA JEST WYMIERAJACYM GATUNKIEM PRAWDZIWYCH ROMANTYKOW!!!! Kwiaty owszem podarowal Ci i te "zywe" i te "na zawsze" - gustowny i piekny prezent!!!
    O walizce marzylas i - widzis?!- masz ja!!!!!
    Masz tez w domu Romantyka:-)
    Gratuluje Ci:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. jest, jest, przecież nie tylko kwiaty są symbolem romantyzmu ale np. brylanty ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudna ta skrzyneczka i podporka,uszczesliwil Cie mezus !Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Po prostu jak baba babie zazdroszczę Ci tak mało "romantycznego|męża! Mój były zazwyczaj wysilał się do wręczenia kilku banknotów, a raz na dzień kobiet kupił mi 50-cio kilowy worek cebulek narcyzów (przy okazji podarował mi tym samym "worek" roboty przy sadzeniu).

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena