poniedziałek, 7 lutego 2011

Serwetka "Olsztyn"

Pomysł na sobotę był taki.
Zrobić małą serwetkę do dekoracji na stół.
Oczywiście najpierw godzina szukania wzoru.
Chciałam coś lekkiego a więc od razu wiedziałam że tylko druty wchodzą w grę.
Do tego ta serwetka miała być mała.
Wybrałam "Olsztyn"


Jednak coś mi się z tym małym rozmiarem pomieszało bo mimo iż serwetka nie jest duża do mojej dekoracji się nie nadaje:(


Na szczęście mam jeszcze inne dekoracje i serwetka na pewno się przyda.
Widzicie te maleńkie zielone listeczki?

U nas nadal śnieg i zaczynam strasznie tęsknić za zielenią.
Tak więc dzisiaj poszukiwania małej serwetki.
Pewnie w środę pokażę co zrobiłam:)
Rozpiski nici nie będzie bo jeszcze mam nitkę na motku.

Miłego tygodnia Lacrima:)

21 komentarzy:

  1. Prześliczna jest:)Uwielbiam takie serwetki...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna! Kurdelebele - czemu ja nie potrafię czytać opisów? Wszystko brzmi jak po japońsku.. Jestem z gatunku naśladawaczy - muszę spozierać jak robi 2 osoba i powtarzać (tak się uczę), ewentualnie, kombinując, sama stworzę w pół godz jakiś wzór, który oczywiście nowym nie jest, a innym zajęłoby 2-3 min po zajrzeniu do opisu.

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze! Jaka piękna! I do tego na drutach! Podziwiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam serwetki na drutach, a w Twoim wykonaniu szczególnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. oooooo to nie jestem sama - gocha mnie pocieszyła, u mnie zerkanie zajmuje jeszcze dłużej a liczenie to koszmar, zawsze się zgubię ile oczek już było a ile trzeba dorobić

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziekuje slicznie za wizyte i mily komentarz....Sliczne serwetki...naprawde podziwiam
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna serwetka, ja na drutach serwetek robić nie umiem..., ale mam jeszcze sporo czasu na naukę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękna serwetka..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna serwetka... Teoretycznie w Irlandii pierwszy dzień wiosny mamy 1 lutego :) Ale raczej wiosennie tu nie jest :( Też tęskno mi do słonka, do ciepła i do kwitnących drzew...

    OdpowiedzUsuń
  10. Sliczniusio Ci wyszla ta serwetka.Jak bedzie zimno to wiecej takich cudeniek nadlubiesz,wiec zima nie taka zla:) Ale zycze slonca w dniu

    OdpowiedzUsuń
  11. jest śliczna :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo zimowy wzór - taki płatek śniegu na koniec zimy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. hej
    fajna ta serwetka,dzięki za wzorek już sobie zapisałam ,spróbuje i ja swoich sił serwetkowych niedlugo

    OdpowiedzUsuń
  14. sliczna serwetka ,jednak druty robia swoje jest ona faktycznie delikatna i taka lekka ,dziekuje za wzorek zapisalam i pewnie jak przyjdzie potrzeba to sobie tez taka zrobie ,pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sliczna i taka delikatna :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaraz po tym jak MADLINE napisała o płatku na koniec zimy...zaczoł padac snieg.
    Napadało ponad 20cm jest biało i wiosny za diabła nie widać.Za chwilę upinam serwetkę:)
    Dziękuję za tyle miłych wpisów

    OdpowiedzUsuń
  17. Sprytna ta serwetunia.Listki troche nie pasuja do tego co dzialo sie wczoraj.U mnie spadlo jakies 30cm swiezutkiego puszku.Ale ten widok z okna,to dzisiejsze slonce...Nawet szpaka dzis widzialam a to dobry znak.Moze w maju nadzejdzie wiosna:D.

    OdpowiedzUsuń
  18. jak ja ci zazdroszczę tych serwetek.... piękna!

    OdpowiedzUsuń
  19. Super serwetka!!!
    Schemacik zapisałam i może też taką zrobię.
    Będę tu do Ciebie zaglądać i do siebie zapraszam.
    pozdrawiam bieta

    OdpowiedzUsuń
  20. Można...
    Można się nabawić komleksów, po przeglądnięciu Twoich robótek wykonanych, w tym roku.
    Królują chyba serwetki na drutach.
    Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena