środa, 24 marca 2010

"Pisanki" cz.4

Panikuję… do tego stopnia, że zaczynam popełniać błędy w chuście , którą chciałam skończyć do wystawy
Wszystko mi się miesza musiałam odłożyć druty.
Wieczorem jedziemy do galerii musimy wszystko poustawiać.
Serwety upięte na łóżku dziecka, niestety on tam chce sypiać i muszę je odpinać na wieczór! :)

Dzisiaj chciałam pokazać ostatnie w tym roku „pisanki”





Robiły się w miedzy czasie .
Niestety nie do końca są takie jak chciałam .
Miały mieć dziurki wiercone, ale nie zabrałam właściwego wiertła:(
Chciałam dokupić tutaj jajka gęsie i… są bez problemu ale kosztują 25 koron czyli około 12zł!
Tak więc wyrobiłam tylko te co zabrałam aaa zrobiłam 2 wydmuszki z kurzych jajek

Tutaj wykorzystałam fioletową trawkę.

Moje inne "pisanki"

13 komentarzy:

  1. Pisanki śliczne!
    Trzymam kciuki za wystawę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo wiosenne te Twoje jajka:) Zazdroszczę, bo ja w tym roku ani jednego nie ozdobiłam...
    elkaj

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te pisani - ja w tym roku debiutowałam na pisankowym rynku, ale poszło tak dobrze że nie udało mi się zrobić fotografii, a wszystkie jajka wyfrunęły do ludziów :)Zaczarowana

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne. Bardzo mi się podobają.
    Trzymam kciuki za wystawę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne sa te Twoje pisanki takie delikatne ,ja jeszcze rzadnego jajka nie ozdobilam w tym roku ale moze sie skusze i zrobie tez takie cos podobne z wydmuszek moje dzieciaczki beda cale happy pozdrawiam wiosennie u mnie juz krokusiki przekwitly

    OdpowiedzUsuń
  6. Już od rana 27 marca bedę trzymała kciuki! :-)

    POWODZENIA!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te różane pisanki, fajnie się komponują z perłami

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoje jajeczka są takie delikatne.
    Ja też trzymam kciuki za udaną wystawę!!

    OdpowiedzUsuń
  9. co tu do Ciebie zajrzę, to jakieś nowe śliczności... Cuda tworzysz - napatrzeć sie nie mogę
    dołączam do grona trzymających kciukaski za wystawę
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Pisanki wybitnej urody.A wystawa -jestem pewna będzie wielkim sukcesem. Pozdawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Marzenko, spokojnie - na pewno wszystko wypadnie tak jak trzeba :) A pisanki... fantastyczne!!!

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena