Kolejne „pisanki”
Wczoraj będąc w rozpaczy z powodu kończących się wełen, postanowiłam przeszukać pawlacz.
I co?
Zwycięstwo!!!
Czasem warto poszperać.
Znalazłam reklamówkę pełną szmatek, koralików i kilku jajeczek styropianowych.
Cieszyłam się jak mała dziewczynka.
2 lata temu wpadałam na jeden z genialnych pomysłów.
Ponieważ jajka są moją wielką pasją , cały czas szukam metod ich ozdabiania.
Przechodząc koło salonu z sukniami ślubnymi doznałam olśnienia.
Weszłam i poprosiłam o resztki materiałów.
Panie były bardzo miłe i dostałam cudne skrawki.
Dzisiaj pokazuje co można z nich zrobić.
Jajko nr 1
Jest duże ma 13cm.
Obrobiłam go bordowym kordonkiem aby aplikacje odbijały się mocniej.
Powycinałam elementy z koronki.
Potem za pomocą szpilek i koralików poupinałam.
Na koniec kilka kokardek , cekiny z metra i gotowe.
Jajko 2 i 3
Efekt tak mi się spodobał , że postanowiłam zrobić do kompletu jeszcze 2 wielkości kurzego .
Tutaj dokładnie jak w dużym.
Wszystkie razem :)
Tak dla inspiracji dla Tych co nie widzieli moje "pisanki"
Jajka nr 1
Jajka nr 2
Miłego „pisankowania”
śliczne te pisanki i cudny pomysł z tymi koronkami :))
OdpowiedzUsuńŚliczne te pisanki, a też jestem w posiadaniu resztek koronek z sukien ślubnych :) Pozdrawiam Marzanna
OdpowiedzUsuńŚliczne te pisanki i super pomysł! Też jestem w posiadaniu resztek koronek z sukien ślubnych :) Pozdrawiam Marzanna
OdpowiedzUsuńAleż Cię pięknie poniosło! Bardzo mi się podobają! Wszystkie!
OdpowiedzUsuńCuda Zrobilas Lacrimo, ja probowalam zrobic jedno jajko i stwierdzilam ze nie mam talentu ;) wiec zostaje mi podziwiac Twoje pieknosci.
OdpowiedzUsuńPiękne te pisanki, takie eleganckie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe pisanki stworzyłaś!!!
OdpowiedzUsuńŚliczności!
OdpowiedzUsuńPiękne te pisanki. Zaraz przeczeszę zasoby szafi i też może coś wymyślę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uprzejmie donosze , ze zrzynam Twoje pomysly ,az sie kurzy.Te poprzednie mam ,ale za kazdym razem cos dodaje od siebie ( czytaj 1 rzadek lancuszka ) to nie sa identyczne :D .Zostaly mi tylko dwa , ale moze w przyszlym tygodniu dokupie jaj styropianowych i tez bede miala takie gipiurowe .Podobaja mi sie okrutnie , nawet mam ciemny kordonek ,koronke tez i mieszkam naprzeciwko zakladu krawieckiego :D
OdpowiedzUsuńNa brak pomysłów to Ty nie możesz narzekać :)
OdpowiedzUsuńelkaj
Przecudne te Twoje pisanki!!!
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przypadkowo szukając czegoś o szydełkowaniu i.... znalazłam twoja stone .Weszłam z ciekawości:) Te JAJKA są poprostu PRZEŚLICZNE!!!!!
OdpowiedzUsuńBędę tu częstym gościem:)
Pozdrawiam Aga
jakie wspaniałe pomysły masz na pisanki.
OdpowiedzUsuńsą takie eleganckie!
Elegancja, szyk, fantazja i delikatna dusza autorki to atuty tych pisanek, przyznam ze jestem pod wrazeniem - sporych rozmiarow:)
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze mnie znalazlas, zebym ja mogla znalezc Ciebie, bede czesto zagladac zeby oczy "napasc"...pozdrawiam :)
Piękne pisanki...;-)
OdpowiedzUsuńŚLICZNE PISANKI...
OdpowiedzUsuńcudownie to wymyśliłaś :)są przepiękne
OdpowiedzUsuńśliczne, zdolna jesteś...:) a w Policach mam ciocię ;)
OdpowiedzUsuńhttp://matkapolkawangielskiejkuchni1.blogspot.com/
Witam zorganizowala pani naprawde wspaniałą galerie...te jajeczka i sukieneczka które nabyłam są przepiękne mojemu chłopakowi bardzo się podobały i inne pani prace równiez.Takze myśle ze nie skończy się tylko na tym zakupie...serdecznie pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńola i mariusz zapomnielismy się podpisac
OdpowiedzUsuńJajka są cudne, jak królewskie! Jakaś wystawa wielkanocna byłaby dla nich dobrą oprawą:)
OdpowiedzUsuń