czwartek, 21 stycznia 2010

Boa

Przeglądając wzorki w poszukiwaniu czegoś do dziergania znalazłam to.




Już kiedyś dziergałam tym wzorem ale wtedy szal był znacznie krótszy.
Teraz ma 2 metry długości i 25cm szerokości.
Jest bardzo miękki i ślicznie się układa.




 Poszło na niego 2,5 motka po 150m moheru Himalaya robiłam szydełkiem nr 7
Na liczniku jest 3075m

7 komentarzy:

  1. Ladnie Ci te kilometry wchodzą .Jejku , ja kiedyś miałam takie boa, ale zrobione z jakiegoś badziewnego akrylu . Eksploatowalam tak mocno , ze tylko jeden sezon wytrzymał .Bardzo ładny i wdzięczny projekt .

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak widać Himalaya sprawdza się w każdej robótce, uroczo wygląda to boa :) A licznik bije, ale tak to jest, jak się robi robótki na metry, a w zasadzie to już na kilometry :))))
    elkaj

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale tempo prac . Podziwiam , a szal suuper

    OdpowiedzUsuń
  4. Szaliczek super. Ale miałaś pomysł z tym liczeniem metrów, na koniec roku to będzie imponująca liczba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorek boski - ja tez robila 2 takie boa ale Twoje ma cudowny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś umknął mi Twój boa.
    Wzór śliczny. Z "naszej włóczki" może by też niezły wyszedł - pewnie tylko nie byłby taki milutki.

    OdpowiedzUsuń
  7. To Boa podziwiałam już jakiś czas na Marancie- ale jakoś obawiam się czy dam rade!

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena