sobota, 5 września 2009

Spotkanie nalewkowe



Robienie nalewek to jedna z moich pasji.
Nazbierało się tego trochę i przyszedł czas na odkorkowanie butelek :)
 Na moim dywanie usiadł cały Impuls.
Zdania były podzielone ale najbardziej smakowały nam śliwkowa i jeżynowa .
Kolejne nalewki do zlania a więc szykuje się następne spotkanie.
Wieczór uważam za udany mam nadzieje, że koleżanki też.

2 komentarze:

  1. mi najbardziej podeszła porzeczkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. spotkanie było przesympatyczne, a "śliweczka" wygrywa :) Masz talent "nalewkowy", wciąż wzdycham na myśl o Twojej genialnej nalewce malinowej z odrobiną śliwki, mniam:)
    elkaj

    OdpowiedzUsuń

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena