Tych postow bedzie kilka.
Robiac male prace dla wnuczki natknelam sie na kilka problemow z ktorymi wczesniej nie mialam stycznosci:)
To takie podsumowanie bardziej dla mnie zebym wszystko miala w jednym miejscu ale pewnie Wam sie tez przyda.
Zaczynamy zwyklym sciagaczem.
I tutaj bardziej chodzi o jego zakonczenie.
Jedna ze spodniczek rozpoczynala sie od dolu i gdy doszlam do pasa z podwojnym sciagaczem okazalo sie ze jesli zamkne oczka jak zawsze to mala po prostu sie nie zmiesci.
Poszperalam w sieci i znalazlam kilka fimikow.
Najpierw 3 spospoby zamykania pojedynczego sciagacza.
Ile ja sie do tej pory nagimnastykowalam robiac zakonczenia swetrow dzierganych od gory!!!
Wiekszosc z was zna Intensywnie Kreatywna.
To film z jej kanalu na Youtube.




Jednak dla mnie to nie bylo to.
Szperalam dalej.
I znalazalam na blogu Moje male skarby.
 MaBa
pokazala jak zamknac baardzo rosciagliwie podwojny sciagacz.

Jestem baaaardzo zadowolona.
Praca wyglada estetycznie i zarazem jest super rosciagliwa.





Jesli jestesmy przy zwyklych sciagaczach znacie sciegacz podwojny?
Nie wiem jaka jest jego poprawna nazwa ale moja mama pokazala mi jakies 20 lat jak go zrobic.
Fajny bajer ale nie do konca wiem jak go wykorzystac.
Zrobilam z nim tylko jeden sweter.
Moze ktos wie jak go zrobic na okraglych drutach ?
Wtedy byl by swietny na czapki.
Nabieramy na druty odpowiednia ilosc oczek.
I zaczynamy jak zwykly sciagacz pojedynczy.
Pierwsze oczko sciagamy drugie przerobic na prawo .
Przekladamy nitke tak jak bysmy chcialy zrobic oczko lewe ale go tylko przekladamy na drut prawy bez przerobienia.





I powtarzamy.
Prawe przerobic lewe przelozyc z nitka przed oczkiem.
Odwrocic prace i robimy to samo .
Po kilku rzedach mozna zobaczyc jak fajnie sie nam rozklada ten sciagacz.



Najwazniejsze jest aby uwazac i NIGDY nie przerobic lewego oczka.




A tak to wyglada.

Jest jeszcze cos takiego wlasnie zastanawiam sie jaki sweter wydzirgac:)



Kocham ta Kobiete jest tam wiecej cudow musicie koniecznie do niej wpasc.

Jesli macie jeszcze jakies pomysly na takie sciagacze to chetnie je umieszcze w tym podsumowaniu.

Kolejne zakonczenia juz za tydzien.
Bedzie cos bardziej efektownego.
Milego dziergania Lacrima.


5 komentarze:

Anka pisze...

Świetne lekcje!!!Pozdrawiam

Juta pisze...

Z nostalgią wspominam gdy borykałam się z takimi problemami:)Wnuczki moje już powyrastały z takich słodkich ubranek.Ale takie rady przydatne przecież zawsze.
Pozdrawiam serdecznie.

karmelowa pisze...

O rany,druty w ręku miałam wieki temu! Przez krótką chwilę ;p Szydełko to i owszem u mnie ostatnio na porządku dziennym :)
Pozdrawiam!

Gogolok pisze...

Wielkie dzięki za tutorial :)

Joanna pisze...

dziękuję za lekcje...
a czemu ja nie wiem, że masz wnuczkę ? hihi

Prześlij komentarz

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena