Zeszły tydzień upłynął mi na pracy nad czymś całkiem z innej beczki.
We wtorek Piotr przywiózł niteczki i rozpoczęłam trening przed wyszyciem Czerwonej Damy.
Patrzę na ten cudny materiał, piękne kolorki muliny i zastanawiam się czy to aby nie z motyką na słońce?
Wprawdzie to właśnie haft był pierwszą poznaną prze zemnie techniką ale miałam wtedy 5 lat:)
Potem też często sięgałam po igłę i różne techniki haftu jednak przerwa to przerwa chyba 10 lat.
Tak więc ponieważ Wielkanoc zbliża się ogromnymi krokami  a ja natknęłam się na to jajko to wiedziałam.
Muszę je zrobić nic mnie nie odwiedzie od tego i to będzie właśnie ten trening.
Tak wyglądała moja praca po jednym dniu.


Tutaj efekty po trzech dniach.


Teraz robię wszystko żeby skończyć to przed piątkiem.
dużą serwetę robiłam 6 dni...
Najbardziej jestem dumna z tych małych fiszek czy jak to się nazywa do muliny.



Samo jajko wygląda w oryginale o niebo ładniej niż na wzorze.
Aha to są podwójne krzyżyki.
Mam problem ze zwykłymi ...nigdy nie umiałam nimi wyszywać zawsze to były gwiazdki.
I nie wiem czy ta dama ładnie wyjdzie takimi gwiazdkami czy męczyć się zwykłymi krzyżykami?
Może ktoś podpowie?
Kolejny bardziej pomysł niż problem.
Co myślicie o tym żeby zamiast wyszytych kwiatków w odcieniu szarości i bieli naszyć maleńkie perełki ?
W końcu to jajko Faberge a to przepych i cudne kolory:)


Zamówiłam kolejne mulinki bo okazało się że tych jajek jest więcej i ja zamierzam zrobić 3 z nich.
Przynajmniej na te święta:)

Teraz mam pytanie.
Czy któraś z Was zaczęła już serwetę na drutach?
Dodatkowo przeszukałam bloga i zrobiłam nową 
zakładkę Kursy.
Tam znajdują się inne wcześniejsze moje podpowiedzi.
Mam tylko taką prośbę jeśli z nich korzystacie to zostawcie chociaż mały komentarz.
Wtedy wiem, że moja praca ma jakiś sens i że komuś była pomocna.
Miłego tygodnia i wielu pomysłów Lacrima

35 komentarze:

Viola pisze...

Witaj Marzenko. Ja na blogu u Ani (http://male-robotki.blogspot.com/)widziałam już ukończoną Twoją serwetkę:) Mojej przybywa- jestem w połowie:)

Margott pisze...

Jajko bedzie spektakularne!!!!!!!Dodalabym perelki tylko naprawde malenkie:)
Pozdrawiam cieplutko!

artambrozja pisze...

jajko już wygląda świetnie - a co dopiero jak będzie ukończone :)))
Rewelacja :)
buziaki :**

Unknown pisze...

Nie martw się, mało osób napisze ci, że skorzystało z kursu, zazwyczaj dlatego, że nie pamiętają gdzie to widzieli, skąd ściągnęli. Ale zawsze używa ich wiele osób. Patrz na statystyki bloga dla tej podstwony, ca ci to mniej więcej obraz ilości użytkowników korzystających z Twojej wiedzy i dościwadczenia

mazionta pisze...

Myślę że perełki są świetnym pomysłem- jajo zapowiada się znakomicie!

przyjemnezpozytecznym.blogspot.com pisze...

hafcik przecudny!Ja na razie kompletnie nie mam czasu na haft :(
Jak zrobię swój pierwszy obrusik,albo chociaż serwetkę,to z całą pewnością się Tobie pochwalę :)

Anonimowy pisze...

Kochana Twoje kursy i podpowiedzi zawsze bardzo cenne, kiedy korzystam z jakiejś pomocy, nigdy nie zapominam podziękować ;) Przy okazji prośba, czy mogłabyś do komentarza zastosować intensywniejszy kolor literek, to dziubanie w robótkach pogarsza wzrok i niestety mam problemy z czytaniem, myślę że nie tylko ja, pozdrawiam hel.

Aurelia pisze...

Perełki mogą być.
Ono już jest przecudne.
Jest akurat w moich ulubionych barwach.
Niestety w krzyżykach nie pomogę.Na koncie mam tylko jedną choinkę, na świątecznej kartce.
Haftują również, półkrzyżykiem,(skośna kreska), ale do tego chyba musi być odpowiednia kanwa.
Gorąco pozdrawiam:)

Lacrima pisze...

Violu dziękuję za podpowiedź byłam widziałam zamieściłam link do niej pod kursem:)
Margott jak go skończę hihihi
Yadis to troszkę przykre. Ja zawsze zadaję sobie tą odrobinę trudu żeby podać skąd wzięłam inspirację. W ulubionych mam taką zakładkę podpowiedzi z sieci i już.
Trilli koniecznie zrób sobie serwetkę do koszyczka w zeszłym roku pokazałam kilka:)
Anonimie Kochany podaj imię bo tak głupio pisać anonim:)
U mnie na monitorze komentarze mają ciemny kolor...to nie jest szablon z blogera i nie mam pojęcia jak to zrobić. Już kiedyś pisałam ja nawet każdy post ręcznie muszę sama ustawiać za każdym razem.Do tego nie mogę ustawić zdjęć przy Waszych komentarzach ani nie mam tej fajnej opcji odpowiadania na komentarze. Zastanawiam się nawet nad zmianą szablonu tylko była by to już 3.
Aurelio róże nadal kocham .
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi Lacrima

Milena pisze...

Jaj z tej serii jest chyba ze 20-ścia. Cieszę się, że pokazujesz je, bo też mam w planach. Jak najbardziej perełki - bardzo pięknie prezentują się takie hafty z dodatkami. A w przypadku jajek Faberge to chyba nawet musowo :)Pozdrawiam serdecznie.

Agnieszka M. pisze...

Zaczęłam serwetę ...i po paru rzędach pieprznęłam w kąt;))))
Podziwiam Cię jak Ty robisz te cuda.Ale ja się nie poddam tylko muszę mieć więcej czasu żeby opanowac te cztery druty.Dam radę:)))))
Jak coś już się wyłoni to pokażę.

molcia pisze...

Dla mnie to czarna magia piękne będzie to jajo pozdrawiam cieplutko i czekam na zakończenie

Anonimowy pisze...

Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź, czytam z uwagą nawet te różowości, bo warto, a anonim podpisał się hel, bo ma na imię Helenka :), pozdrowionka i ucałowanka

Violetta pisze...

jajeczko zapowiada się pięknie :))

darakw pisze...

Fajne te jajka. A to od Faberge podobne swoją konwalią do mojego koralikowego :) Ale Faberge nawet w krzyżykach - to jednak Faberge!
A gdzie te schematy można znaleźć?

Qra Domowa pisze...

NIE ZACZĘŁAM...DUMAM Z GORĄCZKĄ JAK ZACZĄĆ SPUSZCZAĆ OCZKO W GALLI.....HAFT TO JAK JAZDA NA ROWERZE,,,DASZ RADĘ:)))))))))))

Susan pisze...

No kochana piękności tworzysz! Chusta mnie jednak co nieco przerasta, zatem może kiedy indziej ;) Na razie postanowiłam sięgnąć po szydełko ;)
Nie zmienia to jednak faktu, ze MUSISZ mieć motorek w łapkach ;)
Pozdrawiam!

Anka pisze...

Dopiero teraz jestem.Cieszę się że już widziałaś moją dzięki Tobie serwetkę,cieszę się z niej ogromnie.i bardzo Ci dziękuję za ten kursik.Ty Marzenko robisz cudne te serwetki,a teraz jeszcze do tego takie prześlicznekrzyżyki.Duży podziw!!!!

Viola pisze...

Ja już też swoją serwetkę skończyłam :) Jest tam błąd ,ale tylko Twoje wprawne oko ,go zobaczy . Spierdzieliłam ostatnie dwa rzędy:)

Biała Korona pisze...

Jajo wygląda prześlicznie! Ja bym obstawiała krzyżyki, a koraliki potem na krzyżykach. Pamiętasz moją bombkę z gwiazdą betlejemską? Tam właśnie tak było. Ale wybór pozostawiam Tobie. Co do kursów to świetny pomysł!

Anonimowy pisze...

zazdraszczam krzyzykowania, mnie strasznie przy tym zajeciu oczy bolą , nawet okulary nie pomagaja :(

Jagna pisze...

wspaniały hafcik :)

Black Cat pisze...

Ja stawiam na szyk perełek!
serdecznie pozdrawiam

Iwona pisze...

jestem pod wrażeniem ,hafcik będzie śliczny co już widać po tym co masz

Kasia pisze...

ciekawa jestem tych jajek :)) produkuj! ;)
i chciałabym żeby to była już wiosna, tymczasem dziś od samego ranka sypie nieprzerwanie śnieg.... ech...

Unknown pisze...

Cudo przepiękne, a koraliki mogą być ciekawym akcentem w końcu to jajo Faberge. Przepych jest jego wizytówką.
Pozdrawiam

KonKata pisze...

myślę,że małe perełki znakomicie sie wkomponują w całość

milabydgoszcz pisze...

Jajo będzie cudowne z perełkami a te fiszki-bobinki to sama wymyśliłaś ?
Pozdrawiam !

angela pisze...

Jajo zapowiada się świetnie, a perełki to wg mnie bardzo fajny pomysł :)
Pozdrawiam,

Lacrima pisze...

Cieszę się że podzielacie mój pogląd na perełki.
Tylko teraz czekam na jutrzejszy powrót Piotra z Polski nie wiem czy udało mu się je kupić:)
Biała Korona jak mogła bym je zapomnieć!
Wyszyję jedno tak jak mówisz i zobaczę jak będzie lepiej.
Wzór podam w piątek nie mogę uchylać wszystkich tajemnic w jednym poście. Potem byście nie miały po co do mnie wpadać:)

milabydgoszcz jakiś czas temu pokazywałam podkłądki pod koronki. Tym razem nie chciło mi się ciąć kartonu a coś podonego tylko kupnego gdzieś widziałam. I przypomniało mi się że mam dziurkach ozdobny do tego blok techniczny i jest.U góry jest świetne miejsce na napisanie co to za firma i jaki numer. Dodam jeszcze dziurkę w narożniku zwykłym dziurkaczem na końcówki nitek.
Dziękuję jeszcze raz wszystkie komentarze i świetne rady. Lacrima

Aninkowo pisze...

Dobrze Ci idzie kochana jak na przerwę. Ja miałam w szydełkowaniu i jakoś nie mogę się przełamać :/
buziak

Teresa pisze...

Cudeńka robisz ,częściej tu będę zaglądać:) Hafcik śliczny:)

ivoncja pisze...

Marzenko, chętnie Ci pomogę w sprawie haftu krzyżykowego- napisz tylko, z czym masz problem i służę pomocą! Z tymi gwiazdkami to dopiero musi być męka- normalne krzyżyki to o połowę mniej roboty! :)
Pozdrawiam
Iwona

GROSZKI w PASKI pisze...

Monika czeka na kurs haftu krzyżykowego:)To nie żart!

MADLINE pisze...

Znalazłaś piękny wzór.
Trochę nie wiem o co chodzi z tymi podwójnymi krzyżykami - nigdy się z tym nie spotkałam więc jestem bardzo ciekawa końcowego efektu.

Prześlij komentarz

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena