Jak pisałam ostatnie 2 tygodnie spędzałam z przyjaciółką.
W powrotnej drodze z lotniska zajechałyśmy do kilku sklepów.
Tutaj fantastyczne pokazane oświetlenie.
To nie są gałęzie tylko jakieś tworzywo:)
Bardzo podobały się nam też te skrzynki zamiast półek na ścianie.
Kupiłyśmy zestaw literek z metalu za 20 koron czyli
Kto nie kocha okazji?
wprawdzie nie mam na nie miejsca ale spokojnie coś wymyślę:)
Te 4 małe wiaderka z napisem XMAS były jeszcze tańsze 10 koron czyli 5zł:)
wprawdzie nie mam na nie miejsca ale spokojnie coś wymyślę:)
Te 4 małe wiaderka z napisem XMAS były jeszcze tańsze 10 koron czyli 5zł:)
A potem mój ulubiony sklep z roślinami, który w okresie świątecznym zamienia się krainę z bajki.
Dorotka artystyczną duszę ma, ale raczej nie robi nic na drutach i szydełku.
Ona robiła ozdoby z papieru.
Przy okazji zapałki dostały nowe ubranko.
Motylka zrobiła Dorota.
Powstanie ich więcej ale pewnie po świętach bo teraz naprawdę już nie mam czasu...
Kilka zdjęć mrozu .
Jest to siatka zabezpieczająca zbocze góry przed osuwaniem.
W drodze do naszego domu...
A w niedzielę pojechaliśmy do Rjukan.
To już chyba 3 raz ale tym razem chcieliśmy zobaczyć jak tam wygląda zimą i oczywiście te rozsławione na cały świat lustra.
Pogoda była obłędna świeciło słonko i wiała wichura.
Im dalej od Oslo tym wichura większa chyba nigdy tak wiatr nie dał mi w skórę...
Zdjęcia z wcześniejszych wypadów do Rjukan KLIK
A teraz lustra...
Nie wiem czemu ale myślałam, że one oświetlają połowę miasta.
Ale nie, za 5 milionów koron machnęli sobie oświetlenie
6 ławek.
A ponieważ to Norwegia to na środku placu stanęła ogromna choinka, która go skutecznie ocienia.
Pośmialiśmy się poopalaliśmy i do domu:)
Kolejny post o szyciu bo nazbierało mi się tego trochę.
Miłego tygodnia Lacrima
Kolejny post o szyciu bo nazbierało mi się tego trochę.
Miłego tygodnia Lacrima
Rozpiska wełny
Resztki bieli i szarości
Na 1 skarpetkę idzie około 22 m
W tych kolorach zrobiłam 6 sztuk
22x6=132m
Razem 18,570 km
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Super sa takie spotkania, zakupki, wspólne craftowanie-cuda stworzyłyscie:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję!!!Za zdjęcia mojej kochanej Norwegii...
OdpowiedzUsuńChciałabym być tam choć na chwilę z Tobą, nasycić się jej pięknem , widokami, czystym powietrzem:))
Piękne drobiazgi zakupiłaś, Lacrimo, piękne zawieszki wykonałaś...
Skarpety juz nie mogą sie doczekac prezentów...
Magiczny sklep ten z roslinami, a białe mikołaje podbiły moje serce...u nas takich nie mogę znaleźć...
Pozdrawiam najserdeczniej
M.Arta
Fantastyczne lodowe zdjęcia, siatka prezentuje się fascynująco, ale jak wyglądała jezdnia w tym czasie?
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje maleńkie skarpeteczki na choinkę, bardzo podobają mi się ozdoby z Papieru Twojej Przyjaciółki, inspirujące, może dam radę "coś" odgapić na moją choineczkę :-)
serdecznie i cieplutkie pozdrowienia przesyłam
ta siatka zamarznięta wygląda obłędnie...hihihihi...ja tez myślałam ,że trochę bardziej się doświetlili:)))
OdpowiedzUsuńJak sie przez pol roku nie widzi slonca i mieszka w ciemnosci to te 6 lawek to istny cud:)
OdpowiedzUsuńNie ma sie z czego smiac!
Wspaniałe zakupy, cudowne ozdoby, piękne zdjęcia, miłe spotkanie z przyjaciółką .... - zazdroszczę Wam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne, kreatywne spotkanie,najważniejsze, że dobrze się przy tym bawiłyście. Same cudeńka powstały.
OdpowiedzUsuńFajna wycieczka ale te Mikołaje są boskie uwielbiam je:))) pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńHaha, rozbawiłaś mnie tym oświetleniem kilku ławek :D Takie rzeczy tylko w Norwegii
OdpowiedzUsuńależ świątecznie , widoki piękne , ale mi też mikołaje <3 pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHehe słyszałam o tych lustrach a z ta choinką to faktycznie wykombinowali:)
OdpowiedzUsuńU mnie już też dzisiaj rano było -5.
Gorąco pozdrawiam.
Śliczne skarpetusie, piękne ujęcia ozdób świątecznych. Ach Norwegia to zapewne cudne krajobrazy... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwszystko przepiękne,iście bajkowo.zazdroszczę takich przyjemności i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńnormalnie zakochalam sie w waszych papierowych dokonaniach sa fantastyczne jednak z niczego mozna zawsze stworzyc cudenka;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie magnolia;)
Uśmiałam się z luster...sześć ławek :-D Widocznie zrobili sobie "plażę w środku miasta, a że za bardzo im prażyło, to postawili...hihihi...choinkę. Lodowe atrakcje wyglądają niesamowicie, ale na całe szczęście u mnie jeszcze jesiennie. Pozdrawiam Iwona P.
OdpowiedzUsuńFajne macie te sklepy! U nas takich nie ma, zresztą może i dobrze? Zdolna koleżanka, tak samo jak Ty ;-)
OdpowiedzUsuńOzdoby z nadrukiem są świetne!
OdpowiedzUsuńSkarpetki podbiły moje serce.
OdpowiedzUsuńSuper spędziłyście ten czas...nie dość że kreatywnie to jeszcze zakupowo :) Twoje skarpeteczki są śliczne tak jak piękne ozdoby z papieru...jeszcze takich nie widziałam....podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńSkarpetki bardzo słodkie a te papierowe ozdoby są przepiękne!
OdpowiedzUsuńWszystkich smieszy choinka.Ja w tym nic smiesznego nie widze.W Norwegii jest taka tradycja,ze w kazdej dzielnicy czy mniejszej miejscowosci w centralnym punkcie stawia sie choinke i w pierwsza niedziele adwentu odbywa sie uroczyste "odpalanie".Zbiera sie ludnosc z calej okolicy,jest loteria fantowa,poczestunek kawa,peperkaker,pije sie glog i zajada risgrøt.Jest Mikolaj i taniec wokol choinki i zawsze panuje swietna atmosfera.I nic smiesznego w tym nie widze.
OdpowiedzUsuńTak to były fajne 2 tygodnie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi brakuje tutaj kogoś z kim mogła bym wspólnie tworzyć:(
Szkoda że wenę na te ozdoby z papieru dostaje zawsze gdy nie mam na nie absolutnie czasu...
Jaddis to chodzi o zasłonięcie słonka na które wcześniej wydali 5 milionów.
Buziaki Lacrima
Sama tradycja jest super zresztą u nas też się przyjęła .
Jakże miło móc gościć u Ciebie.Mam nadzieję ,że już tym razem uda się na dłużej.Brakowało mi podziwiania Twoich cudeniek.
OdpowiedzUsuńSkarpeteczki urocze.Ozdoby z papieru również bardzo mi się podobają.
Spędzony czas z przyjaciółmi bezcenny.
Rozumiem dlaczego brat powraca co roku do Norwegii:))
Moc serdeczności i ciepełka posyłam.
Super ci zazdraszczam twórczego spotkania :) świetne wytwory :)
OdpowiedzUsuńWszystko cudowności :)
OdpowiedzUsuńO niezła fotogaleria :) Półeczki skrzynkowe świetne!!!! Trzeba korzystać z okazji kiedy tylko można!!!! :) Fajne te literki i wiaderka :)
OdpowiedzUsuńA ozdóbki prześliczne zrobiłyście :)
Super zmarźlinki :) zabawki i skarpetki bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdoby i te skarpetki i te z papieru. Pomysł z lustrami świetny - nawet nie wiedziałam, że tak można :)
OdpowiedzUsuń