Tak spodobało mi się zrobienie dekoracji na drzwi na korze, że teraz każdej przyglądam się pod kątem
czy da się z niej coś zrobić:)
Jeszcze przed wyjazdem z Oslo udało się, w moje łapki trafił cudowny kawał kory.
Pomysł przyszedł chwilę później.
A oto efekty.
Zawiśnie u mnie w sypialni w Policach.
Mam nadzieję że Wam się spodoba.


Te szpilki zostawiłam specjalnie nadają jakiegoś dodatkowego uroku:)

Od czasu do czasu ktoś pisze w komentarzach, że go za inspirowałam lub że zgapi coś ode mnie.
Cieszy mnie to a duma rozpiera piersi hihihi.
Ja mam tak samo. nie raz inspiruję się u Was.
Tak było w tym wypadku.
Llooka  pokazała dekoracje z koronek.
Tak mi się spodobał pomysł że długo nie trwało a ja też mam swoje gwiazdki.


Jeśli ktoś czyta mojego bloga od początku to pamięta jak przed Wielkanocą pisałam skąd mam koronki.
Można  poczytać tutaj i zgapić:)
Tak więc do moich gwiazdek wykorzystałam gotowe metalowe formy.
Położyłam je na foli, szpilkami upięłam koronkę żeby była bardziej naciągnięta.
Brzegi posmarowałam klejem Magikiem.
Przykleiłam cekiny .
Po wyschnięciu z drugiej strony też przyłożyłam cekiny żeby zasłonić metal gwiazdki.
Mam jeszcze gdzieś podobne aniołki tylko koronka mi się skończyła:)
Na razie wiszą na moim nowym słoiku do ciasteczek.


To znowu zgapiony pomysł z innych blogów:)
Nawet nie wiedziałam do czego są takie słoje ...
I jeszcze żeby nie było że w tym roku nie zrobiłam bombek.


Tadam jedną mam:)

19 komentarze:

MariaPar pisze...

Piękne ozdoby i nawet "zgapione", to i tak widać indywidualny charakter autorki :-)
Zdrowych i radosnych świąt.
Pozdrawiam serdecznie

Milena pisze...

Zapisuję Twoją udekorowaną korę w folderze "Fajne pomysły" (mam taki, a jak :) - jest śliczna. Gwiazdka koronkowa na wiktoriańską choinkę idealna. Pozdrawiam.

alex pisze...

Obrazki z kory(a właściwie to może zawieszki?!), są urocze. Poleciałam dziś do kotłowni, ale niestety teściu jak nas odwiedził to pociachał wszystko w drobny mak... a złamał dwie siekiery... Szpilki jak najbardziej pasują, ja bym tam jeszcze zainstalowała szary papier :) Idealne na prezenty, a ja właśnie czegoś takiego szukam... Tylko skąd tu teraz korę ładną obdłubać?!

☞ Agata 📚 Bookstagram pisze...

Fantastyczne:)
Ja mam jakieś skrawki, ale kiedyś z lasu przyniosłam duży kawał kory, niestety musiałam go wyrzucić, bo coś się w nim ruszało o_O

Aurelia pisze...

Ja nie powiem głośno, do czego suszy mi się taka kora w kuchni:)
To super wabik dla naszych koszy, zwłaszcza, że jedna zazdrości drugiej, nawet pyłku na futrze;)
Sprawdzają,czy aby ta druga nie otrzymała coś lepszego do schrupania, a taka kora mniam... uwielbiają.
Z tymi fotkami nieźle wyglądają.
Robią też jakieś pejzarze, piórkiem chyba na takiej korze, wykorzystując gotową fakturę:)
Gwiadki wyszły super.
Gorąco pozdrawiam:)

Atena pisze...

U Ciebie zawsze mozna nacieszyc oczy wspanialymi dekoracjami, chociaz zagladam tu od niedawna bardzo podobaja mi sie Twoje pomysly.
Pozdrawiam

agusia pisze...

Super są te dekoracje z kory. Pewnie jak jakąś dopadnę w swoje ręce to i ja odgapię ten sposób od Ciebie. Chyba sama bym na to nie wpadła. DZięki i pozdrawiam świątecznie.

ROMA pisze...

Wyjątkowo lubię dekoracje na bazie surowców naturalnych, a kora jest bardzo wdzięcznym tworzywem dla takich dekoracji. Bardzo interesująco Ci to wyszło. Czerwony szal również godny pozazdroszczenia. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy.

magnolia pisze...

sliczna ta nowa dekoracja na korze taka bardzo romantyczna ,a jakim klejem przyklejasz to wszystko by sie trzymalo ? , a pomysl gwiazdki z firanki super pewnie tez go zgapie u Ciebie ale to juz na nastepne swieta ;)w tym roku juz nie dam rady ,zycze wspanialych swiat i pozdrawiam serdecznie magnolia;)

Meta pisze...

Prześliczna ta korowa zawieszka, uwielbiam korę, uwielbiam stare, klimatyczne obrazki - a w połączeniu to po prostu miód na me serce.

Grażyna pisze...

piękne ozdoby:))

ach1974 pisze...

Super pomysł, no i efekt. Sama bym zgapiła i powiesiła w domu taki obrazek. Ale na razie nie widzę możliwości wyprawy do lasu, więc może te koronkowe zawieszki? Lubię czasem zrobić coś innego niż deku.
Pozdrawiam cieplutko
Anka

molcia pisze...

Robisz przepiekne rzeczy pozdrawiam wesołych świąt

Kasia pisze...

przyznam szczerze, że nieźle się prezentuje ta przyozdobiona kora :)

Marzanna pisze...

Klimacik świąteczny aż miło! Na słój choruję. Może mikołaj mi przyniesie ;) Pozdrawiam świątecznie

Kasia i Sławek pisze...

Ja czuje, ze ta kora to mnie zainspiruje, tylko o ta kore tutaj ciezko. Chyba o to chodzi w blogach; aby sie chwalic swoimi talentami, zdolnosciami i pasjami a zarazem byc inspiracja dla innych. Pozdrawiam cieplo a zimnej Anglii.

cyrylla pisze...

Kora to jest to. Piękna jest Twoja dekoracja :-)
A koronkowe zawieszki ... obłędne !

greyhome pisze...

Wesołych Świąt. Rodzinnej atmosfery i ciepłych rozmów przy Wigilijnym stole, wspaniałych prezentów,uśmiechu od ucha do ucha, szczęścia i pomyślności.

Pozdrawiam piernikowo Patti.:))))

Krysia pisze...

Jak patrze co Ty wyrabiasz to tylko można zazdrościć, gustu , smaku i pomysłów. Ale w dobrym znaczeniu- zazdrościć .Wszystko piękne i dopieszczone.
Tak trzymaj. Wesolutkich i dobrych Świąt.

Prześlij komentarz

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena