Na początku chciałam Wszystkim bardzo podziękować za zaproszenie do zabawy „lubię”.
Zaprosiło mnie ponad 10 osób i długo się nad tym zastanawiałam.
Niestety z przyczyn osobistych nie wezmę udziału w tej zabawie.
Dla mnie teraz to trochę jak rzucanie wyzwania losowi.
Po tym co spotkało moja przyjaciółkę boję się wypowiadać na głos to co lubię.
Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i mi wybaczycie.

Ale żeby nie było tak smutno to mam dla Was kolejną niespodziankę.
Po za Candy, na które ku mojej ogromnej radości już jest zapisane 96 osób.
Ogłaszam kolejne polowanie na komentarz tym razem
2 tysięczny .
Tak dla utrudnienia jak ostatnio.
Pod tym postem nie można pisać komentarzy.
Informacja dla tych co będą chcieli zliczyć je do początku
(byli ostatnio tacy) moje komentarze sie nie liczą:)
Magiczna cyfra to 54.
Do wygrania jedna z dwóch serwet .



Jutro napiszę jaki to będzie kolor.
Zależy to od tego jaką znajdę nitkę.
Zaraz pójdę przeszukać moje zasoby bawełniane.

Jutro zaczynam dziergać a Wam życzę powodzenia.

3 komentarze:

tojatenia pisze...

Śliczne serwety.

hania739 pisze...

Piękne serwety, ale ta biała ..... CUDNA, masz złote rączęta.

alinuk u maranty pisze...

Obydwie mi sie podobaja, ja zaczynam powoli czapkami :-), a kusi mnie na takie fajne serwetki.
Pozdrowienia
Beata

Prześlij komentarz

Jest mi miło, że znalazłeś czas na napisanie kilku słów:)
Pozdrawiam Lacrima Marzena